Władze Indii użyły gazu łzawiącego i pałek w piątek 29 stycznia, aby przerwać starcia w Singhu w stanie Haryana, jednym z kilku miejsc protestów w pobliżu Delhi.
Protestujący rolnicy chcą, aby rząd wycofał trzy nowe ustawy rolne, które ich zdaniem zaszkodzą ich egzystencji na korzyść dużych prywatnych nabywców produktów.
W wyniku starć między policją a rolnikami, władze próbowały w czwartek wieczorem oczyścić inne miejsce protestu na wschodzie miasta, ale większość rolników odmówiła opuszczenia miejsca i tysiące innych maszerowało w nocy, aby do nich dołączyć.
Ich przywódcy powiedzieli, że jakikolwiek odwrót będzie równoznaczny z poddaniem się.
“Zaniepokojeni arogancją policji, tysiące rolników, którzy nie byli częścią protestu, przyszli teraz, aby wzmocnić nasz ruch,” powiedział Rakesh Tikait, prezes jednego z największych związków rolników, Bharti Kisan Union.
Rząd premiera Narendra Modi wprowadził nowe ustawy rolne we wrześniu, wywołując protesty i dwumiesięczny strajk na niektórych głównych drogach dojazdowych do New Delhi.
Przywódcy rolni twierdzą, że ustawy są próbą osłabienia długotrwałego mechanizmu, który zapewnia rolnikom minimalną cenę wsparcia dla ich ryżu i pszenicy.
Rząd twierdzi, że reformy otworzą nowe możliwości dla rolników i że nie ugnie się pod żądaniami protestujących.
Modi zachowuje solidną większość w parlamencie, choć protesty zaczynają podważać poparcie dla rządu na wsi.
Protesty stały się gwałtowne we wtorek, gdy Indie świętowały Dzień Republiki z paradą wojskową, a część protestujących starła się z policją. Jedna osoba zginęła, a setki zostały ranne.